Kolejny skórzany pokrowiec na iPhone’a, tym razem od firmy Mujjo. W tym przypadku też nie jest to skóra naturalna, a opcja vege. Kolorem case zbliżony jest do złocistego brązu od Apple’a, chociaż jest to jednak troszkę inny odcień brązu. W dotyku też się troszkę różni. Nie można powiedzieć o nim, że jest szorstki, nie nie. Ten pokrowiec też jest, miękki, miły i przyjemny, podobnie jak ten od Apple’a. A jednak czegoś mu brak, tej delikatności, swego rodzaju “satynowości”. Wewnątrz pokrowiec ma miękką powłokę, chroniącą urządzenie przed zarysowaniami.
Spasowanie pokrowca jest idealne. Case wchodzi troszkę ciężko i siedzi pewnie. Wszystkie otwory wycięte doskonale, a metalowe przyciski klikają się o wiele przyjemniej, niż te w pokrowcu od Apple’a – praktycznie tak samo, jak bez pokrowca. W stosunku do wersji od Apple’a, ten model ma minimalnie wyższe boczki – lepiej chronią ekran, ale troszkę pogrubiają urządzenie.
Jeżeli chodzi o opakowanie, to jest ono estetyczne i pozostawia wrażenie obcowania z produktem klasy premium. I lepiej żeby tak było, bo nie jest to najtańszy pokrowiec. Ja akurat zapłaciłem za swój 149 PLN, ale jest to cena, na którą musimy troszkę popolować. Z drugiej strony jednak, jest to zdecydowanie mniejszy koszt niż case’y od Apple’a.
W kwestii starzenia się, mogłoby być lepiej. Tak samo zresztą jak w oryginalnym. Eko skóra nie starzeje się tak ładnie, jak skóra naturalna. Wersja eko się wyciera, ale nie zmienia koloru. Jedyne co rożni ten pokrowiec, od tego od Apple’a to fakt, że szybciej i łatwiej się brudzi. To akurat na minus. Nie posiadam go tak długo jak modelu od Apple’a, więc ciężko mi powiedzieć jak będzie się prezentował na przykład z pół roku, ale na ten temat pewnie wrzucę coś na mojego X’a, więc zapraszam do śledzenia mnie tam 🙂
Generalnie jest to bardzo dobra alternatywa dla pokrowca od Apple’a. Wygląda i zużywa się bardzo podobnie, no i pozwala zaoszczędzić kilka gorszy. Poza tym, teraz, kiedy Apple wycofało się nawet z ekologicznej skóry, jest to bardzo fajny zamiennik, serwujący nam prawie ten sam feeling.