AirPods Max

Odkąd kupiłem AirPods’y Pro po posiadaniu AirPods’ów drugiej generacji, myślałem że przepaść została już przeskoczona. Jakiś czas później jednak przesiadłem się na Pro serii drugiej i różnice w obszarach transparency / adaptive oraz zmiany w sterowaniu zrobiły na mnie większe wrażenie niż się spodziewałem. A potem poznałem model Max i po raz kolejny zostałem bardzo mile zaskoczony.

Zakup Max’ów chodził za mną już jakiś czas, ale ze względu na datę ich pierwszej premiery, liczyłem na jakieś odświeżenie modelu. No i się doczekałem. Poniekąd.

Odświeżenie modelu

Ponieważ jestem posiadaczem odświeżonej wersji, to zacznijmy może od zdefiniowania różnić pomiędzy modelem pierwszym, a odświeżonym. Nie będziemy potrzebowali dużo czasu 😁

Największą (i w zasadzie jedyną) nowością jest zmiana portu lightning na USB typu C. Ten krok ma na celu ujednolicenie standardu ładowania w swoich urządzeniach, co niewątpliwie jest wygodne dla użytkowników korzystających z nowszych modeli iPhone’ów, iPad’ów czy MacBook’ów. Oprócz tego wprowadzono nowe opcje kolorystyczne – północ, fiolet, pomarańcz, niebieski i księżycowa poświata, co może przyciągnąć osoby szukające bardziej indywidualnych wyborów stylistycznych.

Porównanie z AirPods Pro 2

Pomimo nowego portu ładowania i nowej palety kolorów, słuchawki nie doczekały się istotnych ulepszeń technologicznych. Nie znajdziemy w nich wsparcia dla funkcji adaptive audio (która automatycznie dostosowuje poziom wyciszania do otoczenia – więcej w jednym z moim poprzednich wpisów), ani ulepszonych trybów transparentności, które zostały wprowadzone w AirPods Pro drugiej generacji.

Jednak w porównaniu z AirPods Pro, Max’y nadal oferują lepszą jakość tłumienia hałasu (ANC) i bardziej naturalny dźwięk w trybie transparentnym. Duże nauszniki i nauszna konstrukcja pozwalają na bardziej efektywne wygłuszanie otoczenia, a tryb transparentny sprawia, że dźwięki otoczenia brzmią bardziej autentycznie i mniej cyfrowo.

Recenzja

AirPods Max imponują pod względem jakości dźwięku. Wykorzystują przetworniki dynamiczne, które dostarczają bogaty bas, szczegółowe średnie tony i czystą górę. W połączeniu z technologią spatial audio, która zapewnia wrażenie dźwięku przestrzennego, słuchawki te oferują wyjątkowe doznania audio.

Słuchawkom brak jednak wsparcia dla wszystkich kodeków (aptX, LDAC), co sprawia, że konkurencyjne słuchawki Sony WH-1000XM5, czy Bose QuietComfort Ultra mogą być bardziej atrakcyjne dla audiofilów. Apple nadal stawia na kodek AAC, który, choć jest dobrze zoptymalizowany dla urządzeń z iOS’em, nie zawsze dorównuje jakości dźwięku oferowanej przez konkurencję na innych platformach.

Bateria w Max’ach oferuje do 20 godzin pracy z włączonym ANC lub trybem transparentnym. Chociaż ten wynik nie odbiega znacząco od standardów rynkowych, brak znaczących ulepszeń w tej kwestii jest odczuwalny, szczególnie w porównaniu z konkurencją oferującą lepszą wydajność baterii.

Cena

Cena na poziomie 2499 PLN może budzić mieszane uczucia. Wspomniane wcześniej konkurencyjne modele, oferujące porównywalną jakość dźwięku, a często bardziej zaawansowane funkcje i lepsze kodeki, dostępne są w podobnej cenie, a ich współpraca z innymi platformami niż te od Apple’a jest zdecydowanie lepsza.

Komfort użytkowania

AirPods Max to jedne z najwygodniejszych słuchawek na rynku. Miękkie poduszki z pianki zapamiętującej kształt oraz siateczkowy materiał pałąka równomiernie rozkładają ciężar, co sprawia, że słuchawki są wygodne nawet podczas wielogodzinnego użytkowania.

Wewnątrz nauszników znajdziemy czujniki, które odpowiadają za zatrzymanie odtwarzanych przez użytkownika mediów w przypadku zdjęcia słuchawek z głowy.

Konstrukcja wykonana z aluminium i stali nierdzewnej nadaje im premium wygląd, choć zwiększa ich wagę, co może być problematyczne dla niektórych użytkowników.

Podsumowanie

AirPods Max bronią się świetną integracją z ekosystemem Apple, co jest dużym atutem dla osób korzystających z wielu urządzeń tej marki. Ich brzmienie nie budzi żadnych zastrzeżeń. Jest to bardzo wygodny w użytkowaniu produkt o doskonałej jakości wykonania – do czego zresztą przez lata przyzwyczaiła nas marka Apple. Znane z innych słuchawek tego producenta rozwiązanie z momentalnym łączeniem i przełączaniem się pomiędzy wszystkimi urządzeniami użytkownika jest niedoścignionym ideałem, niedostępnym na innych platformach, czy też w innych urządzeniach. Według mnie tryb transparency od Apple jest również najlepszym na rynku, który w modelu Max wyniesiony został na najwyższy możliwy poziom.

Nie są to jednak słuchawki bez wad. Brak im wparcia dla wyższej jakości kodeków, czy też niektórych funkcji znanych ze słuchawek dousznych od Apple.

AirPods Max to świetne słuchawki dla osób ceniących jakość dźwięku, wygodę użytkowania i estetykę. Szczególnie jednak trafią w gusta użytkowników innych produktów Apple, ze względu na doskonałą integrację z nimi. Dla osób bardziej wymagających pod względem jakości dźwięku, lub szukających rozwiązań bardziej kompatybilnych z innymi platformami lepiej sprawdzą się chyba konkurencyjne rozwiązania, dostępne w takich samych, lub nawet mniejszych pieniądzach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *